środa, 23 czerwca 2010

Macedonia - Skopje z niezwykla Szutka

Niestety, ale pogoda plata nam figle i ciagle pada. Na szczescie tylko wtedy, gdy jestesmy w drodze, ale przez wciaz naplywajace chmury deszczowe nie mozemy wybrac sie w gory na zwiedzanie macedonskich monastyrow. Zbyt ryzykowne, bo moze nas zlac jak matka lobuza ;-)

Dzis dotarlismy z Ochrydu do Skopje - tylk0 3h jazdy autobusem przez piekne gory. Krajobraz bardzo sie zmienia - w Ochrydzie i okolicach widac duzo kosciolow i sporadycznie minarety. Jednak im blizej Skopje tym wiecej minaretow, kobiet w chustach na glowach oraz - jak ja to okreslam - "plaszczykach - mundurkach". Z okien widac wiele wiosek porozrzucanych na zboczach gor i widoczny z daleka wysoki minaret.

Pierwsze chwile w Skopje - kompletny balagan i wszystko wyglada jakby nastapilo tu tydzien temu trzesienie ziemi, a przeciez tak bylo kilkanascie lat temu. Ochryd w prownaniu do stolicy Macedonii jest bardziej naswiatowym poziomie - nawet miejscowi ludzie byli tam lepiej ubrani. Obok dworca autobusowego jest kolejowy, wiec poszlismy sprawdzic jak mozemy dostac sie do Kosowa, gdyz chcemy jeszcze raz przejechac sie balkanskim pociagiem. Sama informacja glowna - to pan siedzacy w rozwalajacym sie "kantorku", nie mowi po angielsku, ale jakos na migi sie dogadalismy. Niestety o cene mozna dowiedziec sie jedynie w kasie.. i kolejne zdziwnie, bo bilet mozna kupic tylko w dniu odjazdu i placi sie tylko za przejazd po do granicy Macedonii, zas za dalszy przejazd zbiera pieniadze Kosowo. Nalezalo sie jeszcze spytac, czy nie czeka nas czasem przesiadka do innego zestawu wagonowego.

Najwazniejsza czescia dzisiejszego dnia byla wizyta w Szutce - dzielnicy Skopje zamieszkanej przez Romow.
Zeby uzumyslowic jak to wyglada - polecam zajrzec na ponizszy link:
http://www.youtube.com/watch?v=vBrJ-TpGSRo&feature=related
albo obejrzec dokument jaki powstal o mieszkajacych tu Romach:
http://www.youtube.com/watch?v=0S03BYHbTHs - link do czesci pierwszej - kolejne rowniez na youtube.com

No i musimy potwierdzic, ze rzeczywistosc faktycznie tak w Szutce wyglada. Po wyjsciu z miejskiego autobusu czlowiek wchodzi w inny swiat - miejscowi ubraniami nie schodza ponizej Armaniego czy Versace - kazdy w podrabianych ciuchach. Do tego w przypadku panow czesto diamentowy kolczyk w lewym uchu . Wiekszosc siedzi i dyskutuje przy glosnej muzyce. Co jakis czas zdarza sie "palac w stylu Carringtonow", ale niestety wiekszosc osob mieszka w bardzo zaniedbanych domach, gdzie w dwoch izbach zyje z 11 osob i do tego jeszcze wszedzie placza sie zwierzeta domowe. Widok gesi biegnaych ulica czy tez kur nikogo tu nie dziwi. Do kompletu zabawowego dochodza jeszcze jezdzace wozy konne - czytaj regularne furmanki.
Zycie toczy sie tu wlasnym rytmem i zwyczajami - nam sie trafilo dostac zaproszenie na majace miejsce sie odbyc w piatek obrzezanie 5 letniego chlopca. To jest wydarzenie dla calej ulicy i juz dzis w srode stoi na ganku przed domem cos w rodzaju lektyki (ale bez raczek do noszenia) wyslane poduszkami i z baldachimem. Tu ma siedziec "najwazniejszy"chlopiec podczas gdy goscie beda sie bawic. Pokazano nam rowniez stroj - chlopaczyna podczas uroczystosci bedzie wygladal jak krol, bo nawet berlo bylo w zestawie. I wszystko z powodu bolesnego usuniecia "zbednej" skorki...
Obecnie trwaja przygtowania, czyli:
- 3 panow przygotowuje najrozniejsze miesiwa
- powstaly specjalne profesjonalne zaproszenia, tzn tandetny fotomontaz zdjec chlopca w garniturze i stroju krolewicza - beda one wreczane zapraszanym osobom
- z domu plynie muzyka na full, by wszyscy w okolicy wiedzieli o zblizajacej sie dzamprezie

Spotkalismy w Szutce rowniez maestro od prac kamieniarskich - jak sie nam sam zaanonsowal. Przedstawil nam swe "cudne" dziela sztuki uzytkowej, w tym "przepiekna" fontanne z krasnoludkami i amorkami, z ktorych jeden mial na szyi dopiety zloty medialon na przegrubym lancuchu - tzw wersja bulgarska:-)

Chwile spedzone w Szutce naprawde niezapomniane.

Skopje jest miastem, ktore po 19tej niestety zamiera i ulice sa puste, zero zycia w knajpach ulicznych. Sytuacja wyjasnila sie wlasnie przed chwila - w calej Macedonii jest zakaz sprzedazy alkoholu po 19tej. Mozna pic jedynie w restauracjach. Jest tez zakaz palenia wewnatrz knajp. Dziwne o tyle, ze w Ochrydzie o kazdej porze mozna kupic alkohol i wszedzie palic.

Jutro ma byc ladna pogoda, wiec zamierzamy sie udac do Kanionu Matka a po poludniu udajemy sie do Prisztiny - stolicy Kosowa.

2 komentarze:

  1. Jak dzisiaj jest wtorek, to jesteśmy w Macedonii;) Tempo macie imponujące:) Zanim umkniecie ze Skopje, koniecznie zobaczcie cerkiew św. Spasa - a dlaczego, to sami zobaczycie. Jeśli zobaczycie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zdazylismy - pognalismy do Kosowa :-(

    OdpowiedzUsuń